Pan Henryk, prowadzący od kilku lat firmę transportową, zajmującą się międzynarodowym przewozem towarów, ubezpieczył w D.A.S. wszystkie swoje pojazdy, które wykorzystywane byty w działalności gospodarczej. W wyniku kolizji spowodowanej przez innego kierowcę pojazd firmowy naszego Klienta uległ uszkodzeniu i wymagał długiej naprawy. Wiązało się to ze znacznymi stratami, wynikającymi z przestoju pojazdu (m.in. utratą kilku kontraktów handlowych), ponieważ nie było możliwości wynajęcia samochodu zastępczego ani zastąpienia uszkodzonego pojazdu innym, Nasz Klient zgłosił wszystkie swoje roszczenia do ubezpieczyciela sprawcy, który jednak zażądał szczegółowego uzasadnienia i wyliczenia zgłoszonej szkody oraz udokumentowania wartości korzyści utraconych z tytułu przestoju pojazdu stosownymi wyliczeniami księgowymi. Udzielenie żądanych wyjaśnień i informacji wymagała specjalistycznej wiedzy z zakresu prawa cywilnego oraz prawa. podatkowego, a tym samym konieczne było uzyskanie specjalistycznej pomocy prawnej. Dzięki ubezpieczeniu w D.A.S. Pan Henryk nie musiał zlecać prowadzenia wyżej opisanej sprawy kancelarii prawnej i ponosić związanych z tym dodatkowych kosztów, ponieważ ciężar wykazywania roszczeń Pana Henryka przejął D.A.S. Po opracowaniu zgromadzonych dokumentów, nasze towarzystwo ubezpieczeniowe wystąpiło o dopłatę odszkodowania do ubezpieczyciela sprawcy (m.in. z tytułu utraconych korzyści, które były pominięte przez ubezpieczyciela sprawcy w wypłaconej kwocie odszkodowania). Zakład ubezpieczeń nie uznał zgłoszonych roszczeń. W związku z tym sprawa trafiła do sądu, gdzie biegły sądowy z zakresu rachunkowości potwierdził wyliczenie utraconych korzyści (zysków) z tytułu przestoju pojazdu i proces został wygrany. Dzięki ubezpieczeniu ochrony prawnej, Klient nie ryzykował ponoszenia dodatkowych kosztów w tej sprawie, ponieważ koszty sądowe oraz koszty zastępstwa procesoWego, a także koszty jego radcy prawnego pokrył D.A.S. w ramach ubezpieczenia.